Autorka

Lily...Lilka.. jak to woli. Ale w prawdziwym życiu mama się uparła na imię 'Kamila' i pod takim brzmieniem musi ciężko żyć. Na nazwisko? A przybrała sobie Jagger. Ehe, dobrze patrzycie. Ogólnie, to sobie wymyśliła, że jej przybranym tatuśkiem będzie właśnie Mick Jagger. Nie wie, dlaczego akurat ten koleś. Zawsze przecież można powiedzieć 'Who the fuck is Mick Jagger' nie? No ten, z Rolling Stonensów. Mąż? A no Slash. Dobra, wiem, że już mnie zadźgacie, ale w sumie to Slash chyba jest mężem lub kochankiem każdej swojej fanki, nie? No to nie róbmy szopki. I wymyśliła sobie jeszcze, że jej dziadkiem będzie poczciwy Ozzy. No to jak widać na samym wstępie przybrana siostra Axla (no tak, zapomniałam o tym dodać) ma pojebaną rodzinkę wymyśloną, ale to tam..takie marzenia. No to właśnie, już nawet nie musicie się zastanawiać, jaka ta ciemna blondynka jest w realu. No tak, kocha wymyślać różne pojebane historie, które potem umieszcza tutaj, czyli na swoim blogu. Przez długi czas siedziała na zacnym Onecie, ale w końcu szlag ją trafił i przeniosła się tutaj i chyba na dobre się tu zadomowi. Zespoły? Jest ich mnóstwo, nie za bardzo widzi tu sens ich rozpisywania, bo chyba nawet by miejsca nie starczyło. Ale taki główny? No, zdecydowanie Guns N' Roses. Od jakichś..pięciu lat. Kocha jedynie stary skład, nowego składu w ogóle nie ogarnia i nawet nie próbuje ogarnąć. Ukochany gitarzysta? No Slash. Jak większość ludu na tej planecie traktuje go jak własnego Boga, ale w sumie chyba to wystarczający opis jej kochania owego pana Hudsona. Nie uważa siebie jednak za jego psychofankę, żeby nie było. Ogólnie z muzyki, to słucha sobie starego kochanego rock n' rolla, trochę współczesnego rocka no i w większości też dużo metalu. W zimie popierdala sobie w kochanych glanach. No, ogólnie jest bardzo spokojną osóbką, żyjącą we własnym, chorym świecie. I... lubi ciastka.

1 komentarz:

  1. W własnym świecie? No już nie takim własnym, bo teraz to ja Ci należę do tego świata haha!

    No masz pojebaną rodzinkę, ale czy moja jest lepsza? Braciszek Duff, mąż Axl, kochanek Izzy, a były mąż Janek (Jon Bon Jovi) No i czy to jest normalne, haha? No chyba nie. Ale muszę znaleźć sobie jeszcze mamusię. To nie wiem, niech będzie Jenis Joplin :D A tatuś? Masz pomysł na mojego tatusia?

    Dobra wiem, gadam już głupoty z samego rana, ale wiesz. Ja muszę wszędzie zazanycz swoją obecność, haha. To spadam do następnych zakładek.

    OdpowiedzUsuń